Kto spotkał Rafała osobiście, ten wie, że lubi on sobie pogadać 🙂 Szczególna lekkość, niepohamowanego słowotoku, którym rozbawia, dopinguje a jednocześnie rejestruje reakcje uczestników kaczmarkowych zawodów rowerowych, została tym razem wykorzystana w filmie relacjonującym zmagania w Nowej Soli. Sportowa społeczność weszła w humorystyczną interakcje dając ogrom dobrego materiału. Wojtek płakał (ze śmiechu) jak montował. Najdłuższy long tej edycji. Najśmieszniejszy? Oceńcie sami!