Regeneracja Artur Zdzierżyński - Rafaellofilm

Regeneracja Artur Zdzierżyński

Realizacja klipu promocyjnego dla Artura Zdzierżyńskiego prowadzącego Studio Regeneracji to było duże wyzwanie. Zapytacie dlaczego? To pod okiem Artura przygotowujemy się fizycznie, aby być sprawnym do realizacji wszystkich projektów, więc nie mogliśmy go zawieźć. Zależało mu na pokazaniu, że jest nie tylko fizjoterapeutą i trenerem, a przede wszystkim niezwykle wysportowanym człowiekiem, co przełożyło się na nagranie zróżnicowanych aktywności fizycznych.

Produkcja

Zdjęcia rozłożone były na kilka dni. Naszym celem było zaprezentowanie każdej aktywności w sposób jak najbardziej dynamiczny. Było to wymagające zarówno dla nas, jak również i Artura, który odcinki jazdy na rowerze, na rolkach czy skoki na snowboardzie powtarzał niemal w nieskończoność. Przy ujęciach plenerowych poza kadrami w ruch zarejestrowanymi przy użyciu stabilizatora lataliśmy również dronem. Kolejnym etapem zdjęć było studio Regeneracji. Chcieliśmy w jak najbardziej trafny sposób oddać klimat królestwa, w którym Artur pracuje ze swoimi podopiecznymi. Ten efekt uzyskaliśmy dzięki odpowiedniej grze świateł oraz przy użyciu dymarki.

Postprodukcja

Kadrów było tak dużo, że moglibyśmy z nich przygotować film dokumentalny co w procesie postprodukcji powodowało pozytywny zawrót głowy. Arturowi zależało na treściwej formie i mocnej muzie, która odzwierciedla jego charakter. Wybranie odpowiedniego utworu i zaawansowana edycja graficzna przełożyły się na efekt, który przerósł nasze wspólne oczekiwania.

Making off

W krótkim materiale możecie zobaczyć jak wyglądała praca na planie i przerzucane przez Artura żelastwo. Nie zabrakło potężnych bomb i piekielnie mocnych uderzeń młota. Jak zwykle był dobry humor i kawał konkretnej roboty do zrealizowania.

Od początku do końca pełen profesjonalizm. Rafaello przy łapaniu kadrów wymęczył mnie jak na najmocniejszym treningu – było warto.

Artur

Od początku do końca pełen profesjonalizm. Rafaello przy łapaniu kadrów wymęczył mnie jak na najmocniejszym treningu – było warto.

Artur